niedziela, 6 stycznia 2013

# 127. Strażniczki Kondrakaru.

Siema, siema. Kończymy pierwszy weekend w tym roku. To takie smutne. Teraz trzeba przeżyć w jakiś sposób pięć ciężkich szkolnych dni i będziemy cieszyć się feriami. Dobrze, że mamy w tym roku jako pierwsi. Przy końcu pewnie smutno będzie, ale to normalne.
Wczoraj wieczorem moim rodzicom coś odbiło i tańczyli w dziwny sposób w naszej kuchni. Jakiś taniec rytualny czy inne cholerstwo. Przynajmniej śmiesznie było.
A dziś oglądam sobie 'witch'. Już zapomniałam, jak bardzo lubiłam tę bajkę. Szkoda, że w telewizji już nie leci. Byli dziś u nas goście. Zarobiłam dwie dychy za skserowanie pięciu kartek. Powinni nas częściej odwiedzać. xD Poza tym może uda się tatę namówić na coś tam. Byłoby miło. Okaże się pewnie po feriach.
Jutro pięć lekcji, w tym sprawdzian z niemieckiego, mmm. Wypadałoby dostać jakąś dobrą ocenę, bo pewnie będzie miała ona wpływ na tą semestralną. Jednak jakoś nie chce mi się otwierać książki. Słówka poniekąd banalne. Muszę wbić sobie tylko do głowy, jakie ryzyko niosą sporty wyczynowe. No i z chemii nic nie powinno jutro być, ale może zgłoszę się do odpowiedzi? Jakaś dobra ocena zawsze się przyda. Zrobię sobie kawę i usiądę przy książkach za godzinę.

      


12 komentarzy:

  1. Sprawdzian z niemieckiego, yhh, nienawidzę niemieckiego.
    Rytualne tańce?

    OdpowiedzUsuń
  2. WITCH <3<3<3<3<3
    Bajka mojego dzieciństwa <3
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Witch to już nie moje pokolenie, ale pamiętam, że z ciekawości obejrzałam kilka odcinków. :D

    Taniec rytualny? ;) Czarowali lodówkę? :D Powodzenia na niemieckim.
    ____________________
    Uwierz mi, że jak się chce to się ma czas. Mój brat pracuje po 12 godzin, do pracy dojeżdża 25 km busem, więc łącznie wychodzi mu to jako dodatkowe dwie godziny, a w weekendy studiuje biotechnologię. To po medycynie i farmacji najtrudniejszy kierunek. Daje radę - jest jednym z najlepszych na całej uczelni (włączając studentów studiujących dziennie). Zatem można, ale trzeba chcieć. Nie trzeba się zniechęcać teoretycznym brakiem czasu, bo jak trzeba to się zawsze znajdzie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o jeeeeeeeej witch- pozytywne wspomnienia z 2 podsawówki :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak,ferie,już mam dość tej pieprzonej szkoły..i nie chodzi tutaj tylko o naukę..
    ostatnio dostałam z chemii z odpowiedzi 5 :3
    Postaram się przez ferie przeczytać tą książkę,z tego co pisze w necie wydaje się spoko . :D
    Ja ich uwielbiam,niema nic piękniejszego niż ten zespół *o*

    OdpowiedzUsuń
  6. o nie, ja nigdy nie lubiłam Witch :) jakoś mnie to irytowało, w sumie nie wiem czemu. powodzenia na sprawdzianie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ferie, jeszcze tylko 4 dni <3
    Dobrze, że mamy w tym roku jako pierwsi, bo bym chyba nie wytrzymała w tej szkole..
    A co do Witch, uwielbiałam tą baje, haha ;d

    OdpowiedzUsuń
  8. za godzinę, albo dwie kto to wie ah ta nauka

    OdpowiedzUsuń
  9. też kiedyś oglądałam witch :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Tez kiedyś uwielbiałam Witch, miałam każdy numer a koleżankami w podstawówce miałyśmy nawet klub Witch, ja zawsze byłam Cornelią :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń