piątek, 5 października 2012
Witaj grypo!
Kaszlę, kicham, kicham, kaszlę... Mnie zawsze przeziębienie łapie na końcu. Wszyscy są zdrowi, Klaudia choruje. ;)))) Chociaż gardełko boleć przestało. Nic dziwnego, bo spałam w cieplutkich skarpetkach, bluzie i spodniach dresowych. <3 W autobusie obmyślanie planów, co do historii, których w zasadzie nikt nie zasugerował. xD Dostanę pałę, jak nic. <3 Nie wierzę, że zestaw pytań mógł mi w aż tak wielkim stopniu nie podpasować! ;o W środę sobie poprawę napiszę, jutro spędzę milutką sobotę z książkami, gdyż przyszły tydzień = OGROM kartkówek + sprawdzian. Dobrze, że nauczyciele są tak mili i je zapowiadają. :> No i dziś na angielskim jak zwykle śmiesznie, trzeba ogarnąć jakieś 'family tree', ale to 10 minut max. Przed religią Magda się przypałętała, a moje 'sioooo!' na nią nie działa. :C Wgl odmawialiśmy różaniec w intencji historii (aby pan sprawdzian przełożył). Coś słaba ta modlitwa była, pewnie przez mój śpiew. Później edb i powtórki z gimnazjum, a na koniec sprawdzian z 13 pechowymi pytaniami. ^^ Wracałam z Magdą, tej się jeszcze do biedronki zachciało iść. Zdążyłyśmy spokojnie na autobus. Dziś mam znowu seansik. Oglądam bodajże czwarty film? 'Królewna Śnieżka i łowca'. Trochę przesadzili z robactwem w scenografii, ale cóż.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
hmm, chyba i ja powinnam nadrobić moje zaległości filmowe, ale jakoś nie mam czasu.
OdpowiedzUsuńmoże własnie choroba mnie by do tego skłoniła :D
w każdym razie - zdrowiej! : )
haha, może znajdziesz czas na przyjemności bez chorowania :D
Usuńnie ma to jak być chorym akurat na weekend;) więc zdrowia życzę;)
OdpowiedzUsuńracja, choć ten weekend poświęcam na naukę i oglądanie filmów, gdyż i tak pogoda za oknem jest okropna xd
Usuń