poniedziałek, 3 września 2012

Nowa szkoła.

Chyba nie muszę nikomu mówić, jak ciężko zasnąć 'na siłę'. Nawet piosenki z mojej playlisty tym razem były zbyt słabe. Może to fakt, ze była pełnia księżyca? Jednak w końcu zasnęłam, nie mam pojęcia, o której, bo w pewnym momencie zaczęło mnie nudzić ciągłe spoglądanie na zegarek. Obudziłam się około piątej z ogromnym bólem brzucha. Nie mam pojęcia, w jaki sposób udało się mi zasnąć ponownie. Wstałam po siódmej. Wypiłam jakąś herbatkę i poszłam na autobus. Fajnie, że jechały akurat Aurela z Anitą, więc zabrały mnie i Magdę do Żar, dzięki czemu nie trzeba było się tłuc autobusem. Gdy dotarłyśmy do ekonoma Viktoria czekała tam z ludźmi z Magdy klasy. Ogólnie pełno wiary wszędzie... Jutro będzie dopiero masakra. Apel krótki, szkoda tylko, że klasy pierwsze musiały stać w słońcu. No i znowu moim wychowawcą jest pani od fizyki. *-* Wygląda na spoko babkę, aczkolwiek może się jeszcze rozkręci. Klasa też fajna, nawet część imion pamiętam! :D Mamy już nawet samorząd klasowy. W czwartek (chyba) mamy dzień integracyjny. Jakieś kręgle czy coś. Fajna sprawa. Cieszę się, że chemię będę miała z kobietą, która uczyła mnie przez dwa pierwsze lata w gimnazjum. *-* Wgl dyrektor kazał nam okres gimnazjalny wymazać z pamięci, jakby go wcale nie było. Po rozpoczęciu poszłam z Viktorią na miasto, bo Anita chciała pogadać. 5 minut, ale spoko. xD Potem jeszcze chwilę z dziewczynami z nowej klasy, a dalej tesco. :D Kupiłam sobie wreszcie jakiś ogarnięty mikrofon + picie.





Potem popędziłam na przystanek, bo miałam mieć autobus o 11.50. Spotkałam dziewczyny z byłej klasy, więc pierwszy autobus olałam. Drugi  był mały i nie zmieścił wszystkich, z trzeciego mnie Ola wyciągnęła, żeby jeszcze 'pochodzić' no i w końcu czwartym (o 14.10) dotarłam do domu. I pociąg sobie jechał. Mam zdjęcie, ha! A zważając na to, iż dziś nie miałam nawet jak zdobić jakiś zdjęć wrzucam to, co mam.




Wieczorem jeszcze skype z Olą i Cinkiem. Znowu się pośmiałam z niczego. A jutro osiem lekcji. Nie wiem w co się ubrać... Grunt, że wiem w jakiej klasie jest pierwsza lekcja! :D

3 komentarze: