sobota, 29 września 2012
Herbata malinowa.
Zmęczona jestem dzisiejszym dniem. Rano z mamą i ciocią, dobra herbata malinowa. ♥ Fajnie jest wziąć kota w łapki i głaskać przez pół dnia. Coś 'dżuma' mi nie idzie, aczkolwiek zrobię sobie zaraz kawusię i dokończę to cholerstwo, bo mamusia mi marudzi ciągle. W zasadzie zastanawiam się, jak z poniedziałkiem, bo pani od niemca nie ma, ale nie wiem czy były zastępstwa, gdyż szybko lekcje skończyłam. Jutro już niedziela, nie lubię tego dnia - po nim zawsze następuje poniedziałek. :< Muszę się troszkę z historii przed piątkiem pouczyć. Ogólnie mam mało zadane, więc luzik. Pójdę do kościoła na ósmą, a jak wrócę to odrobię.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja też nie lubię niedziel. takie zamulające są :C
OdpowiedzUsuń