poniedziałek, 11 lutego 2013

# 15O. pierwsza odpowiedź.

Siedzę, piję maxwell house i robię referat na przedsiębiorczość. Wyspałam się, gdy wróciłam ze szkoły, więc teraz mogę normalnie funkcjonować. Dziś w zasadzie bez rewelacji. Sprawdzian z niemieckiego był trudny. Nastawiałam się na słownictwo, a tu było więcej gramatyki, także siema. Dobrze, że kolejny dział jest w miarę prosty. Będę mogła nadrobić ocenę na następnym teście. *-* Później była sobie matematyka i gościu stwierdził, że teraz będzie pytał na ocenę, mrał. Nawet nie wiem z czego. Jutro coś przed lekcją się ogarnie. I chemia... Weszłam do klasy z postanowieniem, że zgłoszę dziś sobie nieprzygotowanie. Oczywiście tego nie zrobiłam, bo... Nie wiem dlaczego. I oczywiście numer czternaście do odpowiedzi. Jezu, zestresowałam się. Dostałam 4+, mrrrrr. W sumie nic nie powtarzałam, więc zapomniałam kilka rzeczy. Tak czy siak udało mi się. Za tydzień kartkóweczka - przygotuję się sumiennie, zacznę już w piątek. xD

Taki mały przerywnik... Rozwaliła mnie 'hemoglobina', hahaha. Chyba kawa źle na mnie wpływa.
Na długiej przerwie siedziałyśmy z Magdą na schodach, jadłyśmy paluszki (smaki z gimnazjum) i gadałyśmy o księdzu, hahaha. Mam już dosyć przymusowego chodzenia do kościoła, ale wytrzymam do bierzmowania, które nie wiadomo kiedy będzie. Wiem natomiast, że w piątek trzeba iść na drogę krzyżową i później zostać na spotkaniu jeszcze... Na czwartej lekcji był angielski, w sumie proste rzeczy omawiamy. No i polski, na którym była interpretacja wierszy. Nie lubię tego, ale cóż. Ważne, że nie musiałam się udzielać. Odliczałyśmy z Viktorią tylko do dzwonka. Po szkole poszłam do biedronki na małe zakupy, a później na autobus. No i tak zleciał sobie dzień.

7 komentarzy:

  1. Hahahaha mnie też to rozwaliło XD

    OdpowiedzUsuń
  2. No to bardzo dobrze, że nie zgłosiłaś np na chemii, tylko byś je zmarnowała, a tak to dostałaś dobrą ocenę. ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. już nawet nic nie mów o chemii! :O
    ja też nie lubię interpretacji, nauczyciel widzi zawsze coś innego niż to, co "autor miał na myśli" -.-

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja szkołą nie muszę na razie się przejmować. Mam ferie, odpoczywam :)
    No ale gdy wrócę, to się dopiero zacznie... harówa. Ale po egzaminach będę już spokojna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kawa mniam <3
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. haha, ten gościu z youtuba, dobry ziom. :D
    dziękuję, dziękuję, przyyyda się po takiej harówce w szkole -,-

    OdpowiedzUsuń