piątek, 7 grudnia 2012

# 97. pokemony jedzą gofrów tony.

Coraz później się budzę (dziś 7:07), a i tak czekam jeszcze sporo czasu na autobus. Nie wiem, jak to funkcjonuje. Wprawdzie miałam dziś na dziewiątą, jednak wolałam przybyć do szkoły wcześniej i ogarnąć w jakimś, choć najmniejszym stopniu, temat z historii. Muszę powiedzieć, że jeśli wziąłby mnie do odpowiedzi (dziś Piotr - nasz wybawca się zgłosił) to powiedziałabym prawie wszystko - jeszcze muszę się nazwisk douczyć. ;> Na początek angielski i siedziałam obok krejzola, bo dziś mieliśmy całą klasą. <3 Pan powiedział, że się staczam. Sprawił mi przykrość. Jak mogłam dostać 5 ze sprawdzianu? ;< Przecież ostatnio miałam 6! Hahahaha. I byłam 'mamą' w jakimś dialogu - facio nie uwierzył, gdy powiedziałam, że nie umiem mówić. ;x Jak żyć?!
Na religii poszłyśmy sobie kartki świąteczne robić, bo przecież jesteśmy tak utalentowane plastycznie! Moja rola ograniczyła się do uratowania renifera, bo Kasia zaatakowała go korektorem. Biedny rogacz. ;c Następnie mieliśmy historię = oglądanie filmu. Jeju, jak fajnie jest wiedzieć o co chodzi. Na edb jakaś schiza, rysowałyśmy z Elizą pikaczu, mmmm. Mam ochotę pooglądać pokemony. Miejmy nadzieję, że znajdę coś w sieci. A jeśli już o pokemonach mowa... Coś innego, przypadkowo się na tę piosenkę natchnęłam. <3


Coraz częściej dochodzę do wniosku, że jestem takim samym mutantem, jak moja mama, no nieważne. Później spędziłyśmy trzy lekcje na robieniu kartek świątecznych. Trochę ich powstało, więc spoko. Dopracuje się je na dniach i będzie fajnie. A gorąca czekolada z naszego sklepiku jest najlepsza na świecie. *-* Byłam dziś w bibliotece, później na tych całych roratach. Zostały mi trzy podpisy, więc może w przyszłym tygodniu się wybiorę. Najgorszy jest ten mróz, który zamraża mi dziurki w nosie. -_- Jutro muszę pouczyć się na sprawdzian z biologii i kilka innych, fajnych rzeczy...

Oczywiście nieogar na głowie, idzie się przyzwyczaić.

Szyszunia. <3



15 komentarzy:

  1. Nie no, geeenialne ;))

    Zapraszam do sb ;3

    www.casprzet.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne rękawiczki i kurtka :) Ja wstaje dopiero o 7:20 :) Obserwujemy ?
    Pozdrawiam Zakręcona :)
    zapraszam : zakrecona-gabi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. E tam jaki nieogar ! Ładnie jest ^^
    W ogóle ładną jakość mają te zdjęcia :)
    Swoją drogą to fajnie macie w tej szkole :D
    Lubie czytać Twoje notki ^^
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. o 7:10 to ja z domu wychodzę bo mam daleko ;o
    chciałabym sobie wstawać o tej godzinie, a muszę o 6 ;_;

    OdpowiedzUsuń
  5. jaki masz sliczny płaszczyk :***

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczny nieogar na głowie:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocze zdjęcia:))zwłaszcza to drugie z szyszką:))

    OdpowiedzUsuń
  8. podoba mi sie Twoj nieogar na glowie :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Czeeeść! Zaintrygowała mnie nazwa bloga, nie ukrywam. Oryginalna. I like it <3
    Fotki fajne. A co do notki... to jak ja bym chciała dostać te 5 ze sprawdzianu, hihihihihi. Pozdro ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. mi tam mróz zamraża palce u stóp : c
    nie cierpię tego ! : c
    i bardzo ładne zdjęcia :)


    http://www.nivea.pl/Porady/ext/pl-PL/zimowe_pocalunki?galeria=13963 - mam wielką prośbę, zagłosujesz ? :3

    OdpowiedzUsuń
  11. nieogarki na głowie są fajne! :)
    taki artystyczny nieład ; d

    OdpowiedzUsuń
  12. genialne fotki! Kochana, zapraszam na świąteczny konkurs na moim blogu, do wygrania dowolna bransoletka Who :) buziak!

    OdpowiedzUsuń