W autobusie miałam dziwne siedzenie i nigdy już nie usiądę wśród ludu z gimnazjum. Matko, ile oni hałasu robią... Odzwyczaiłam się już przez te pół roku. Żeby jeszcze te wypowiedzi były mądre lub chociaż w niskim stopniu zabawne. Eliza z gorączką nieźle ich hejtowała. Brawo dla niej, bo ja nie wytrzymałam i włączyłam sobie Pottera. Niesamowicie spieprzyli ten koniec w filmie. Gdyby wyglądało to jak w książce - byłoby magicznie. xD
Dzień bardzo spoko! Wycieczka do Drezna udana. Ach, nasza interpretacja dzieł sztuki. Nie lubię takiego malarstwa. Obrazy malowane na jedno kopyto. Jeden (podziurawiony facio) utknął w mej głowie. A te wszystkie zdechłe kury, kicające króliki czy diabły na słoniach to nic fajnego. Mamy nowych kolegów z naszej szkoły, którzy myśleli, że mówimy po niemiecku, najs. xD Porcelanowe zwierzęta były genialne. *-* Wiecie, że August II miał 300 dzieci? Zresztą z niego to w ogóle był niezły imprezowicz. W pewnym momencie zgłodniałyśmy, więc wyciągnęłam pierogi, ale babka z szatni tak na mnie spojrzała, że zrezygnowałam z jedzenia... A ołtarz w stylu rokoko to coś naprawdę pięknego! *-* I jedzenie w niemieckim chińczyku też na plus. Nauczyłam się wpierniczać tymi pałeczkami, mmmmm. W galerii znowu się na mnie ludzie dziwnie patrzyli. Już nawet nie można pić herbaty z termosu w moim Osiole (tak nazywa się mój kubek)? -.- I tyle Chińczyków wszędzie było, że o mamo. Ten cały bożonarodzeniowy rynek ma swój klimat. Jeśli uda się mi skleić filmiki w jakąś logiczną całość to pojawi się tu jakaś przekrojówka z dnia wczorajszego. Zdjęcia lepszej jakości będą po weekendzie, gdyż nie wzięłam aparatu swojego. Za to Eliza niezawodna w każdej sytuacji. :D
No i przypomniało się mi, że już kiedyś byłam w tym mieście - podczas obozu plastycznego w szóstej klasie. xD
Klucz sobie leciał, oczywiście telefonowe zdjęcia...
Wehrmacht markt.
Takie tam sobie śmieszne manekiny. :D
Zdjęcia są śliczne :). Kocham chińczyzne !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zakręcona gabi :)
Zapraszam do siebie w wolnej chwili ;)
w jakiej miejscowości byłaś? :D
OdpowiedzUsuń