czwartek, 18 października 2012

Fart?

Jeszcze tylko jutro! <3 O jak się cieszę! Najpierw jednak muszę przeżyć niemiecki i poprawę sprawdzianu, później historię i moment, kiedy trzeba stanąć przy biurku i zademonstrować, co się człowiek nauczył (mam wrażenie, że padnie na mnie... w sumie bez różnicy), później jeszcze poprawę z Dżumy i lekcję informatyki, która może rozpocząć się kartkóweczką z tak obszernego tematu. ;o


Jestem ostatnio przesycona stresem i tylko sen go na chwilę rozładowuje. Dziś miałam na dziesiątą, ale już od szóstej jestem na nogach. Fajna pogoda, taka wiosenna! <3 Hmm... Roksia dobry pomysł na reklamę podsunęła! Mam już to w głowie. Może być zabawnie, aczkolwiek zawsze coś jest nie tak. Bądźmy dobrej myśli! Kamera rusza w przyszłym tygodniu. :>
W związku z tym, że przespałam czas, w którym miałam się uczyć, na dziś niekoniecznie coś umiałam. Jednak ja jestem dzieckiem szczęścia i mnie nikt do odpowiedzi nie wziął! :D Wgl Viktoria szczęściara miała iść i co? Gościu stwierdził, że zapyta dziś tylko ochotnika. xD Na geografii... eee w środku lekcji Asia ni z gruchy, ni z pietruchy do odpowiedzi. Jak na razie atakują albo początek, albo koniec. Środeczek zostawiają na deser. :< Kiedyś padnie liczba 14 i utonę albo i nie. ^^

Dzióbek musi być! ^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz