Dobry wieczór. Mamy sobotę, czyli dzień święty. Wstałam sobie przed godziną dziesiątą. Wczoraj byłam tak zmęczona, że zamknęłam oczy i od razu odpłynęłam w krainę snów. Rano troszkę się zdziwiłam, że mam na sobie bluzę, ale chyba było mi w nocy zimno. Ostatnio to normalne. Dziś chciałam się do mamy przytulić, bo przyszła do pokoju nie wiem w jakim celu, ale powiedziała, że pewnie chcę jej wyssać krew i zwiała do siebie. Pamiętajcie - nie wolno częstować swoich matek książkami o wampirach. Na dwunastą umówiłam się z Dominiką, więc miałam czas, aby posprzątać w pokoju. Powiedzmy, że troszkę nie wyszło. Wszyscy mnie znają, wiedzą, jak jest. xD Dziś było dość ciepło, nie? Aż kurtkę ściągnęłam i śmigałam w sweterku między drzewkami (bo poszłyśmy do lasku). Poniżej piękna Dominika. :3
W związku z tym, że jestem bezlitosną osobą (tu jeden z moich diabelskich śmiechów), kazałam jej usiąść na śniegu i oprzeć się na dłoniach... Mały backstage w postaci gifka. :3
Może nie jestem aż tak zła, bo przecież później poczęstowałam Dominikę zwykłą sagą (specjalnie dla Ciebie zakupię herbatkę malinową <3) i moimi wczorajszymi wypiekami (dziś były całkiem zjadliwe - przegryzły się, jak to mama mówi).
Po piętnastej przyszła Ola. Wzięła ze sobą Kingę, także Michał miał z kim grać na xboxie. Oczywiście długo to nie trwało, ale mój pou ją jakoś zajął. My natomiast nagrywałyśmy ciąg dalszy filmiku na konkurs, o którym napiszę już niedługo. Ooo, dodam kulisy!
Witaj cyklopie, czyli tak się kończy zabawa moim aparatem. Mam nadzieję, że nie będziesz się pluć. ;* Zdjęcia mojej twarzy do publikacji się nie nadają, także macie tylko Olę, huehue. :3
W oryginale gif ten nie ma adhd. To tutaj coś się zrąbało... :C
Taka mała kolekcja. W filmiku rzucamy w kraba. :D
Bardzo miłe popołudnie i wieczór. Dużo śmiechu, oby więcej takich dni! <3
rzeczywiście jest piękna! : )
OdpowiedzUsuńPodziwiam za tak częste dodawanie notek<33
OdpowiedzUsuńwłaśnie dodałam,zapraszam:3
U mnie to się nie ciekawei skończyło jak się rozebrałam na dworze :c zła choroba mnie dopadła,ale co tam,w sumie chyba warto było dla tych kilku dni w domciu c:
hahah,fajny gif :DD
hahaha, gify mnie rozwaliły ;)
OdpowiedzUsuńnapis na koszulce jak najbardziej prawdziwy :) trzeba zawsze być pozytywnie nastawionym do życia :)
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńmasz piękne włosy!
może zaobserwujemy?
świetne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńJakie śliczne zdjęcia ! *-*
OdpowiedzUsuńI chcę taką koszulkę ! *-*
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Bożee jakie cudne włosy <3
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia ;D
OdpowiedzUsuńhahah, moja mam po przeycztaniu zmierzchu nie miała takiej fazy, że chcę jej wyssac krew ;)
genialne zdjęcia *o*
OdpowiedzUsuńUrocze zdjęcia, i nagłówek :D :D
OdpowiedzUsuńI no, ja nie polecam gotowania modeliny, bo kolory blakną a figurki pękają. Osobiście nigdy jeszcze nie zapomniałam o utwardzanych figurkach, bo wstawiam je do piekarnika i ustawiam w nim budzik. :D
fajny blog, piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? ;>
jakie świetne te zdjęcia!
OdpowiedzUsuńNo, to w sumie dość przydatna funkcja. :D
OdpowiedzUsuńTak teraz patrze... Jakie Ty masz długie włosy! ODDAJ XD :D
Hi! lovely look and very nice blog! Do you want to follow each other, if yes let me know! Greetings from Moscow!
OdpowiedzUsuńhttp://afinaskaterblogspotcom.blogspot.ru/
Te zdjecia sa urocze, a w moich wlosach nie ma nic specjalnego ;3
OdpowiedzUsuń